5 prostych sposobów na wykończenie papieru na kartkach
Wszystkie scraperki mają swoje sposoby, z których korzystają podczas robienia kartek, journali czy albumów. Często są to triki, na które wpadamy same lub takie, które gdzieś podglądniemy lub nauczymy się z toutoriali, czy warsztatów.
Jeżeli chcecie poznać moje triki, to dobrze trafiliście. Podzielę się z Wami moimi sposobami, jak dopieszczam papier na swoich kartkach. Mam nadzieję, że moje porady przydadzą się Wam w codziennym tworzeniu.
Tuszowanie
Wszystkie elementy, które wycinam z całych arkuszy, dokładnie tuszuję brązowym tuszem. Wygląda to optycznie lepiej, a wycięte elementy prezentują się oryginalnie. Nie widać wtedy białego brzegu, który pozostaje po wycięciu. Tuszuję też wszystkie elementy użyte do kartki, tzn. papier użyty na tło i na warstwy. Ważne jest, aby tuszować przy pomocy aplikatora i gąbeczek. Należy tuszować tuszami wodnymi np. Memento.
Strzępienie
Innym sposobem na wykończenie brzegów papieru jest jego strzępienie. Efekt ten można uzyskać przy pomocy nożyczek z ząbkami lub narzędzia do postarzania papieru. Strzępienie często stosuję, gdy wycinam ręcznie nożyczkami napisy do kartek. Wiecie dlaczego? Jak jest trochę krzywo, to po postrzępieniu krzywizny nie widać.
Darcie
Czasem dzieje się tak, że podczas strzępienia krawędzi papieru rozedrze nam się lekko papier. Nie trzeba wpadać w panikę, tylko rozedrzeć go bardziej. Nikt tego nie zauważy, a wręcz przeciwnie. Przecież tak miało być!
Zawijanie papieru
Pracując z papierem, szukamy wciąż nowych rozwiązań, chcemy, aby nasze prace były inne od pozostałych. Ja nieraz tworzę przedarcie na połowę kartki. Jak to ładnie zrobić? Lekko zwilżam papier przy pomocy atomizera z wodą. Wtedy papier nie gniecie się, a łatwo można go zawinąć przy pomocy ołówka. Zobaczcie sami...
Chlapanie
Chlapanie to końcowy efekt na moich kartkach. Najczęściej chlapię białą farbą akwarelową. Robię to przy pomocy długiej wykałaczki lub pędzelka. Można też chlapać innymi kolorami, zależy jaki charakter ma nasza praca. Zdarza się też, że wykańczam moje kartki przy pomocy mgiełek. Chlapanie według mnie uszlachetnia całą pracę i scala ją w całość. Nadaje też charakteru vintage. Chlapnięcia niby wyglądają niedbale, postarzają całą pracę, ale o taki właśnie efekt chodzi.
Do zobaczenia!