nie pon wto śro czw pią sob
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30
Jak zrobić quillingowe kwiaty 0
Quillingowe Kwiaty

Jak zrobić quillingowe kwiatki

Witajcie!

Wiecie, że ja to "ta od quillingu" i dziś będzie właśnie duuuużo o quillingowych kwiatach, bo je kocham robić najbardziej. Niestety nie przepadam za robieniem listków. Cóż poradzić. Nie lubię i już. Dlatego moje prace to taki mix różnych technik. Ale w sumie niewiele jest osób quillingujących a jeszcze mniej osób łączących quilling z różnymi dodatkami. Jakiś czas temu, kiedy odkryłam scrapki, wyciski z masy, sizal i inne dodatki, które namiętnie używałam, zaczęłam dostawać wiadomości, że "profanuje" quilling. Że jest on najpiękniejszy w czystej postaci. Być może, ale moje prace są moje i będę je robić po mojemu.

Jeżeli chcesz zacząć od podstaw, zapraszam Cię do wpisu, technika quillingu.

Najważniejsze co trzeba zawsze posiadać przy robieniu kwiatów z quillingu to igła, paski quillingowe, klej i czas. Ta metoda daje tyle kwiatowych możliwości, że naprawdę można poszaleć. A różnorodność pasków i narzędzi bardzo temu pomaga. Niestety jest też czasochłonna. Zbliżają się jednak długie, jesienne wieczory, które zachęcają do robótek.

Obalę tutaj mit, cierpliwości nie trzeba mieć. To znaczy, trzeba tyle, co do innych technik. Jestem tego dowodem. Zaczynamy!

Najprostsze i najzwyklejsze kwiaty, od których zaczynał pewnie każdy robiący tą metodą. Zwinięte ciasno krążki,

ściśnięte i sklejone.

Zupełnie innego charakteru nabierają te same kwiaty tylko uformowane na szablonie lub za pomocą dłutka kulkowego. Ja te kwiaty robię bardzo często. Czasem jako główną ozdobę kartki a czasem jako "zapchajdziurki".

Jeśli w naszej przygodzie z quillingiem przerobiliśmy etap prostych kwiatów, zaczynamy czuć niedosyt i teraz wkraczają narzędzia przydatne w quillingu takie jak karbownica i szablon kołowy, który umożliwia nam robienie elementów o identycznej wielkości.

Kwiaty, które teraz pokaże, zrobione są z paska przeciętego na 4 części.

Zwijam pasek i wkładam go w szablon z nr 8. Będę potrzebowała 2 takie krążki i 1 krążek z szablon nr 9.

Ściskam końcówki, tworząc łezki i układam do klejenia tak, aby ten największy był w środku.

Sklejam je ze sobą, a następnie 3 razy owijam dookoła paskiem przepuszczonym przez karbownicę.

Tak wyglądają gotowe płatki, które skleję w kwiatek.

Niestety nie ma nic lepszego do nadania im kształtu 3D jak zwykła kuchenna gąbka i szpilka.

Taki efekt chciałam uzyskać.

A tutaj moje kwiatki wykorzystane do ozdobienia szkatułki. Teoretycznie jest to herbaciarka, ale ja zrobiłam ją jako skrzynkę na ozdoby do włosów dla młodej osóbki.

A to kwiaty zrobione podobnie tylko wszystkie płatki "łezki" sklejone równo.

Zupełnie inną, ale równie ciekawą metodą robienia kwiatów jest husking, czyli quilling szpilkowy.

Tutaj kwiat robiony na podkładce do quillingu ze sztyftami. Zrobię go z pasków pokarbowanych na karbownicy i na dodatek 2 sztuk złączonych razem, aby był "pełniejszy". Zaczynam od zrobienia "pętelki", którą zakładam, na dolny sztyft. Następnie moje paski prowadzę w górę, raz z jednej raz z drugiej strony górnego sztyftu dokładając kolejne. Na koniec owijam kilka razy dokoła i zdejmuję. Ten kwiatek wykorzystałam w męskiej kartce.

Takie kwiaty można też wykonać na własnoręcznie zrobionym szablonie. Potrzebny jest papier milimetrowy (z nim jest wygodniej, ale nie jest niezbędny)

Robię "pętelkę" i zaczynam owijanie od szpilki na dole.

Następnie prowadzę pasek w górę i wbijam szpilkę w centralnym punkcie. Owijam ją paskiem i prowadzę pasek w dół. Za każdym razem, gdy pasek jest na dole, daję ciut kleju.

Następnie prowadzę go po lewej stronie do góry i wbijam szpilkę, którą owijam paskiem.

Robię dokładnie tak samo jak opisany wyżej kwiatek. Owijam na koniec kilka razy paskiem,

i delikatnie usuwam szpilki.

Tak wyglądają moje płatki.

A to już gotowe kwiaty

A teraz moja duma... kłoski. Bardzo efektowne na kartkach komunijnych i zaproszeniach.

Pasek przecięty na 4 części. Zwinięty (ale nie do końca tak jak na zdjęciu) i rozluźniony odrobinę w palcach.

Ściśnięty w łezkę i sklejony.

Wystającą część paska tnę nożyczkami na 3 części. Można również na 2.

Łodyżka to pasek w takim samym kolorze sklejony podwójnie aby był sztywny.

Zaczynamy przyklejanie naszych kłoskowych ziarenek.

I gotowe kłoski.

Ostatni już dziś kwiat.

Różowe paski przecięte na pół i biały pasek.

Na podkładce zwijam i wsadzam w szablon z nr 11 mój krążek.

Na płatek potrzebne mi będą 3 takie elementy. Uformowane palcami jak na zdjęciu.

Sklejam je ze sobą.

Owijam 4 razy dookoła białym paskiem. Nadmiar ucinam.

Na kwiatek potrzebne będzie 6 płatków.

Sklejam je ze sobą.

I daję na gąbkę dla efektu 3D.

A to moja kartka przygotowana dla Was z tymi kwiatami i kłoskami.

Jak widzicie kwiaty quillingowe to nic trudnego. Nigdy się nie starałam, aby moje kwiaty były perfekcyjne. Myślę, że  nie osiągnę takiego poziomu. Natomiast zawsze się staram, aby moje prace i kwiaty były estetycznie zrobione. Nie używam pogniecionych pasków, staram się, aby klej nie był na nich widoczny. Bardzo pomocne są wtedy precyzyjne narzędzia.  

Wystarczy gładkie paski zmienić na karbowane i kwiatek wychodzi zupełnie inny. Albo z "łezek" ułożonych w płatku, jedną wysunąć bardziej i powstaje coś nowego.  Zachęcam Was do spróbowania. W sklepie znajdziecie masę przydasi do quillingu. Ja również w razie potrzeby służę pomocą. 

To niewielki odsetek kwiatów, jakie można stworzyć tą metodą. Niestety czas nie pozwolił na pokazanie innych, ale może jeszcze kiedyś Ewa pozwoli wrócić do tego tematu.

Pozdrawiam Was cieplutko,

Agnieszka

Agnieszka Piwko

Komentarze do wpisu (0)

Zaloguj się
Infolinia 502 422 661
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl